Przejdź do głównej zawartości

• STRESZCZENIE ROZDZIAŁÓW OD I - XX

Lila Anders to szczupła, brązowooka blondynka. Ma piętnaście lat i po śmierci taty przeprowadziła się wraz z mamą do małego pałacyku pod Toruniem. Razem z swoimi przyjaciółkami jakimi są rudowłosa, szalona Zuza, Nina i Liwka idzie na imprezę gdzie poznaje przystojnego bruneta o imieniu Gabriel. Chłopak na drugi dzień pisze do Lilu i proponuje jej spotkanie w kawiarni Stokrotka, gdzie jednym z kelnerów jest jego brat.- Dominik Spędzają ze sobą prawie cały dzień. Kiedy Lilu wraca z randki i wchodzi do domu widzi swoje przyjaciółki siedzące na kanapie. Jedna z nich trzyma na kolanach małego białego pieska, który jest prezentem urodzinowym. Dziewczyna opowiada im o spotkaniu z Gabrielem. Gdy w kalendarzu widnieje data trzynastego sierpnia dziewczyny ponownie przychodzą do domu Lilu by ustroić go na jutrzejsze urodziny dziewczyny. Uświadamiają sobie, że w ich towarzystwie zabrakło Zuzki. Dziewczyny informują blondynkę, ze wyszła nie mówiąc nic. Lilu jest wściekła na swoje przyjaciółki, że pozwoliły jej tak wyjść. Szybko się ubiera i wybiega za Zuzą. Dzwoni do Gabriela i prosi go by pomógł w poszukiwaniach rudowłosej nastolatki . Oboje znajdują ją w parku leżącą, prawie nieprzytomną przy ławce. Chłopak dzwoni po karetkę, która przyjeżdża po kilku minutach i zabiera Zuzę. Lila postanawia odwołać przyjęcie urodzinowe, ponieważ nie wyobraża sobie go bez Zuzy, która targnęła się na swoje życie. Kilka dni później w szpitalu pojawia się Nikodem i terroryzuje słabą nastolatkę .Zdenerwowana Lila idzie do mieszkania byłego chłopaka przyjaciółki i zaczyna się z nim kłócić. Chłopak próbuje ją zastraszyć. Lilu spotyka się później z Niną i opowiada jej o całym zajściu z Nikodemem . Obie dziewczyny idą odwiedzić Zuzannę . Z sali słyszą krzyki, a kiedy wbiegają do niej Lila szarpie się z stojącym nad Zuzką chłopakiem. Ten ją uderza w policzek i nastolatka traci przytomność na kilka minut. O całym zajściu dowiaduje się Gabryś i idzie do domu eks-chłopaka rudowłosej. Lilu próbuje dodzwonić się do bruneta, ale on nie odbiera. Zdenerwowana wyczekuje go u siebie w domu, kiedy chłopak pojawia się u niej, opowiada jej o całym zajściu i zapewnia, że Nikodem nie tknie już Zuzki. Lilu i Nina idą do domu Liwki i dowiadują się, że wyprowadza się ona do Londynu. Dziewczyny pocieszają ją i w tajemnicy zaczynają planują imprezę pożegnalną. Lila udaje się na kolejną randkę z uroczym Gabrielem i spędza z nim kilka godzin przez co poznają się jeszcze lepiej. Następnego dnia odbywa się zaległa impreza urodzinowa, na której Gabryś prosi Lilu by została jego dziewczyną. Podekscytowana blondynka zgadza się i rzuca się w jego ramiona. Wychodzą później na spacer, gdzie chłopak opowiada jej o swojej przeszłości. Pokazuje jej stary spalony dom, w którym zginął jego brat. Kilka dni planują pożegnalną imprezę a w dzień przed jej organizacji w kraju pojawia się Filip - były chłopak.Lilu, który bez słowa wyjechał za granicę. Wykrzykuje mu prosto w twarz, że ma się nigdy jej nie pokazywać na oczy lecz on pojawia się na przyjęciu pożegnalnym Liwii.


Streszczenie opracowane przez 

Komentarze

  1. ej, kiedy następny rozdział? nie mogę się doczekać ! a co do streszczenia to zwięźle, krótko i na temat ;) podoba mi się ;) wchodzę na bloga Ady i czytam! <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw coś po sobie. Nawet małą kropkę, która namaluje ogromny uśmiech.

Popularne posty z tego bloga

Rozdział jedenasty.

Kilkanaście minut ogromnego stresu, który mocno zagnieździł się już we wnętrzu, każdego ze znajomych. Lilu była z Hubertem w szpitalu. Pomagała lekarzom porozumieć się z chłopakiem. - Nie wiem ile wypił. - powiedziała po polsku, a kiedy wzrok lekarza jasno wykazywał brak zrozumienia szybko powtórzyła po hiszpańsku. Kiwał głową twierdząco zadając jeszcze kilka pytań blondynce. Skończył a Lila była proszona o wyjście z sali. Usiadła na korytarzu plecami opierając się o zimną ścianę. Westchnęła. Zmęczenie dawało się we znaki i jedyne czego pragnęła to to, żeby ten horror się już skończył. Siedziała tam zupełnie sama.. w dłoniach ściskając kubek z ciepłą herbatą przyniesiony przed chwilą przez zatroskaną pielęgniarkę.  C i s z a. S p o k ó j.  Oczy Lilu walczyły z utratą obrazu drzwi, za którymi lekarze robili co w ich mocy by ustabilizować stan Huberta. Zamknęła je... Krzyki i biegający przed nią ludzie w białych fartuchach postawili ją na równe nogi zmęczenie spychając na d