Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2012

ROZDZIAŁ LXVIII

Weszli do malej kawiarenki tuż przy budynku kina. Podeszła do nich uśmiechnięta kelnerka. - Co podać ? - Jakieś dobre ciacho i dwie gorące czekolady. - odpowiedział brunet. Spojrzał na siedzącą na przeciwko blondynkę, która namiętnie pisała coś na telefonie. - Do kogo tak piszesz ? Nie usłyszała jego głosu. Do Zuzy : Jesteśmy obok w kawiarence bo nas wyrzucili :D Hahaha . Odłożyła telefon a chłopak ponowił pytanie. - A tak. Do Zuzki gdzie jesteśmy, żeby nas nie szukali. - uśmiechnęła się. - I to wymagała tak wielkiego skupienia ? - No tak.. musiałam przecież się skupić, żeby dobrze napisać "hahaha". Co by było jakbym się pomyliła. - spojrzała na niego robiąc śmieszną minę. Roześmiał się kiwając bezradnie głową. Do przyniesienia zamówionych rzeczy siedzieli w ciszy wpatrując się w siebie. Lilu co chwila spuszczała wzrok a na jej twarzy pojawiały się rumieńce. Przerwała ciszę. - Myślisz o tej tapeciarze z kina ? Jego wzrok przepełnił się złością. - Coś sugerujesz ? - Nie tyl

ROZDZIAŁ LXVII

- Nie rozumiesz ? Zjeżdżaj .. ! - wydarł się jeszcze głośniej popychając stojącego naprzeciwko chłopaka. - Stary, daj spokój. Wyluzuj ! - powiedział do niego szukając wsparcia w stojącym za nim kolegą. - Paweł, chodź... proszę. - Zuza złapała go za rękę ciągnąc w swoją stronę. Odszedł z nią kawałek dalej. - Jeszcze z Tobą nie skończyłem.. - rzucił przytulając mocno rudą nastolatkę do siebie. - Daj już spokój. Nie jest tego wart. - dodała mocno ściskając jego dłoń. Pocałował ją w głowę przytulając jeszcze mocniej. Obie pary spokojnym krokiem udały się w stronę miasta. Przodem szła Zuza z Pawłem a Lilka z Gabrysiem z tyłu. - Tak bardzo się bałem.. - wymamrotał cicho idą obok niej. - Bałeś się czego ? - Lilu spojrzała na niego przeszywając wzrokiem każdy milimetr ciała. - Tego, że Cię stracę bezpowrotnie. - A myślisz, że odzyskałeś na zawsze ? Przez ciało nastolatka przeszedł dreszcz. Uczucie gorąca, mocno uderzające serce i niepewność wymalowana na twarzy. - Żartowałam. - uśmiechnęł