Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2012

ROZDZIAŁ LXVI

- Zuza. - złapała ją za rękę i przyciągnęła do siebie cicho ale z stanowczym głosem szepcząc jej do ucha. Ruda nastolatka spojrzała na nią tak jakby chciała spytać o co jej chodzi. Lilu wbiła swój wzrok w tęczówki przyjaciółki przymrużając swoje oczy. Puściła uścisk i ponownie spojrzała na siedzącego dalej chłopaka. Nie podziewała się, ze ich spojrzenia się spotkają. Spuściła głowę udając, ze szuka czegoś w torebce. Wibracja telefonu a na wyświetlaczu nie zmieniona jeszcze nazwa. Od Kochanie ;* - Tęsknię za Tobą ..  Schowała telefon i szybkim ruchem spojrzała znowu w stronę Gabrysia. Patrzył na nią delikatnie unosząc kąciki ku górze. Lilu pokiwała głową i zerwała się na równe nogi jak najszybciej wybiegając z sali gimnastycznej. - Lilka.. - rozległ się za nią szept Zuzy. Nie cofnęła się, nie odwróciła twarzy w kierunku przyjaciółki a po chwili zniknęła za drzwiami.  - Stój ! - potężny głos spowodował, że stanęła jak wryta. Odwróciła się i w drzwiach ujrzała dobrze jej znaną twarz.

ROZDZIAŁ LXV

Lilka wpadła do swojego pokoju jak huragan. Nie zważając na Maggie położyła się na łóżko. Brunetka westchnęła tak jakby chciała coś powiedzieć. - Daruj sobie nie chce mi się o niczym gadać. - po czym podniosła się i poszła do łazienki. Po kilkunastu minutach wróciła do swoich czterech ścian. Magg już spała. Blondynka chwyciła laptopa i usiadła na łóżku obok śpiącej kuzynki. Otworzyła gadu, fejsa i inne strony. Po chwili na pasku pojawiło się imię, które spowodowało szybsze bicie serca. Otworzyła okno. " Nie rozumiesz tego ile dla mnie znaczysz ? Ile wspaniałych chwil przewija mi się każdego wieczora z Tobą w roli głównej? Z Lilką, która kochała. Z dziewczyną tak idealną, że nie pozwolę abyś odeszła z tak durnego powodu. Z jego powodu. Sama mówiłaś jak było, jak Cię potraktował i że więcej nie chcesz mieć z nim nic wspólnego. To są Twoje słowa. A teraz co ? On bierze Cię na litość. Wraca jakby nigdy nic i pierdoli wszystko. Przypomnij sobie jacy byliśmy szczęśliwi, ile daliśmy sob

ROZDZIAŁ LXIV

Z jej ust wydobyło się niekontrolowane " o kurwa". Maggie uśmiechnęła się spoglądając w oczy Lilce. - Masz ogromne szczęście mała... ogromne.   Lila patrzyła na nią z niedowierzaniem. Głęboko westchnęła. - Skąd Ty wiedziałaś, ze to o niego mi chodzi ? Znasz go ? - zadawała masę pytań przeglądając jego zdjęcia. - Mówiłaś, ze mieszka w Wielkiej Brytanii, ma na imię Liam i powiedział Ci bardzo pomocną dla mnie wskazówkę . - uśmiechnęła się. - No ale znasz go ? - zapytała ponownie. - Nie osobiście. Wiem kim jest, tyle. - No to mów mi tu szybko . - niecierpliwiła się nastolatka. Usiadła po turecku naprzeciwko kuzynki i z kubkiem kakao w dłoniach wsłuchiwała się dokładnie w każde jej słowo. Każde zapisywała w pamięci jakby to miało zaważyć o jej życiu. - Jest młodym uzdolnionym piosenkarzem. Zadebiutował dzięki programowi "x-factor" lecz jury nie dało mu szans na solową karierę. Połączyło jego i jeszcze kilku chłopaków w "One Direction". Powtórzę się ale masz

ROZDZIAŁ LXIII

W czasie gdy Maggie wzięła Kimi'ego na spacer. Lilu odpaliła laptopa i rozmawiała z Liwią na skype. Długa rozmowa dała wiele do myślenia nastolatce. Dotarło do niej, że takim zachowaniem rani i siebie i wszystkich wkoło. Liwia opowiadała jej jak tam jest, jak wygląda jej nowy dom, pokój, okolica. Przesyłała zdjęcia pobliskich, ciekawych miejsc. Gdy w trakcie rozmowy głos Lilu zawiesiła się na moment Liwia wiedziała co się dzieje. - Nie wiesz co masz robić, prawda ? - Dokładnie tak jak mówisz.. - oparła łokcie na laptopie i zasłoniła twarz dłońmi. - Wiem, że nie ma mnie tam i że nie widzę tej całej sytuacji z bliska . - Przestań. I tak wiesz, że zawsze Cię wysłucham. - No wiem wiem.. Dlatego musisz usiąść i przemyśleć wszystko. To co czujesz do jednego i drugiego. Musisz uświadomić sobie, z którym byłaś naprawdę szczęśliwa. - Liwia.. - Poczekaj jeszcze nie skończyłam. A wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze..? Że nieważne jaką podejmiesz decyzję zawsze znajdzie się ktoś kogo to za