Przejdź do głównej zawartości

• STRESZCZENIE ROZDZIAŁÓW OD XX - XL

Gdy Filip pojawia się na przyjęciu, Gabriel rozmawia z nim i oboje odchodzą na bok. Liwia jest bardzo zadowolona z przyjęcia i dziękuje przyjaciółkom za wszystko. Chłopak razem ze swoim bratem odwozi śpiącą i lekko pijaną Lilę do domu. Blondynka budzi się z ogromnym bólem głowy i jest świadoma tego, że czeka ją rozmowa z mamą. Dziewczyna idzie na spotkanie z brunetem, gdzie oboje poznają małego, uroczego chłopczyka. Spędzaj z nim trochę czasu i są nim oboje oczarowani. Po spacerze w parku wchodzi do domu przygotowana na poddanie się szlabanowi za wczorajsze wybryki. Konwersacja prowadzona z mamą Magdą i babcią jest bardzo stresująca dla dziewczyny natomiast kobiety mają niezły ubaw. Śmieją się i wyjaśniają , że chłopak blondynki im wszystko powiedział. Zdenerwowana Lilu dzwoni do niego, a on zaczyna się śmiać w postawy dziewczyny i dochodzi do małej kłótni. Z nudów włącza telewizor, gdzie pokazany jest reportaż o chorych dzieciach. Lilu postanawia zostać wolontariuszką - pisze o tym na swoim blogu. Powiadamia o swoich planach Zuzę i ta popiera jej plan. Blondyna ma bardzo niespokojną noc. Rankiem słyszy przeraźliwy krzyk swojej matki, zbiega na dół i widzi zniszczony salon. Roztrzęsiona kobieta prosi córkę by ta zadzwoniła po policję. Opowiada wszystko funkcjonariuszom, a oni zapewniają ją, że dostaną ochronę - kobieta jest sędziną. Lilu telefonuje również do swojej babci, która przyjeżdża bardzo szybko i zostaje gościem na kilka dni. Następnego dnia, problemy domowniczek się nie kończą. Matka odbiera nagraną na sekretarkę groźbę przez co trafia do szpitala. W domu dziewczyny, niespodziewanie pojawia się Gabryś. Nastolatka prosi go aby został u niej na noc. Zgadza się co uszczęśliwia zaniepokojoną blondynkę. Lila, Gabriel, Paweł, Zuza i Nina idą pożegnać się z Liwią .Wspominają dawne czasy. Liwia dostaje od Lilu prezent, który ma otworzyć będąc w Londynie. Zmęczona poprzednimi dniami blondynka wraca do domu i zamyka się na długie godziny w łazience. Wychodząc z wanny przez nieuwagę kaleczy się w stopę, co rujnuje jej sobotnie plany. Następnego dnia w domu blondynki pojawia się Paweł proponując jej spacer, na którym wyznaje jej miłość.

Streszczenie opracowane przez 

Komentarze

  1. dobrze odwalona robota. ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham tego bloga !
    nie zmarnuj tego talentu . !
    proszę wydaj książkę .

    OdpowiedzUsuń
  3. skąpe te streszczenie, pominięte zostało kilka ważnych etapów z życia Lilki, ale nie jest źle.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw coś po sobie. Nawet małą kropkę, która namaluje ogromny uśmiech.

Popularne posty z tego bloga

Rozdział jedenasty.

Kilkanaście minut ogromnego stresu, który mocno zagnieździł się już we wnętrzu, każdego ze znajomych. Lilu była z Hubertem w szpitalu. Pomagała lekarzom porozumieć się z chłopakiem. - Nie wiem ile wypił. - powiedziała po polsku, a kiedy wzrok lekarza jasno wykazywał brak zrozumienia szybko powtórzyła po hiszpańsku. Kiwał głową twierdząco zadając jeszcze kilka pytań blondynce. Skończył a Lila była proszona o wyjście z sali. Usiadła na korytarzu plecami opierając się o zimną ścianę. Westchnęła. Zmęczenie dawało się we znaki i jedyne czego pragnęła to to, żeby ten horror się już skończył. Siedziała tam zupełnie sama.. w dłoniach ściskając kubek z ciepłą herbatą przyniesiony przed chwilą przez zatroskaną pielęgniarkę.  C i s z a. S p o k ó j.  Oczy Lilu walczyły z utratą obrazu drzwi, za którymi lekarze robili co w ich mocy by ustabilizować stan Huberta. Zamknęła je... Krzyki i biegający przed nią ludzie w białych fartuchach postawili ją na równe nogi zmęczenie spychając na d